poniedziałek, 30 czerwca 2014

Jak pech to pech

Plany były piękne - blog poświęcony walce o dodatkowe kilogramy, dzielenie się na jego łamach przepisami i pomysłami na posiłki, które pomogą przybrać na wadze.
Do tego dawka aktywności fizycznej oraz co jakiś czas inspiracje.

Pech chciał, że ledwo po wystartowaniu bloga coś mnie uczuliło.
Nie czuję się najlepiej ze świadomością, że chcę przytyć a muszę uważać na to co jem bo jeszcze nie zdiagnozowano u mnie źródła problemu.
Dziwnie mi też z myślą, że sama pisałam o tym jak bardzo czułam się rozczarowana blogami o zdrowym przytyciu ograniczonymi do jednego wpisu. A sama nie mogę pisać o zmianach swoich nawyków żywieniowych, bo jedyne co zmieniam to jałowa, neutralna dieta, by mój organizm się uspokoił.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz