Zastanawialiście się kiedyś jak to jest, że jesteśmy szczupli (za szczupli), wiemy że powinniśmy przytyć, a mimo to nie bierzemy się porządnie do roboty? Ja uświadomiłam sobie, że mój problem leżał w braku motywacji, tj. osoby, która byłaby dla mnie przykładem na to, że trzeba walczyć o siebie.
Wiele razy próbowałam przytyć, ale z czasem odpuszczałam. Jednak w zeszłym roku trafiłam na artykuł o dziewczynie cierpiącej na anoreksję, która ważyła zaledwie 38 kg i cudem została odratowana. Wzięła się za siebie, zaczęła stosować odpowiednią dietę i trenować na siłowni i dziś zachwyca figurą.
Antonia Erikkson walcząc o zdrowie prowadziła profil na Instagramie, gdzie wrzucała swoje zdjęcia z pobytu w szpitalu, fotki posiłków, a z czasem zdjęcia z szatni czy sali treningowej. Aktualnie na jej Instagramie znajdziemy zdjęcia wysportowanej, pogodnej dziewczyny, która w niczym nie przypomina osoby, która mogła się zmagać z anoreksją.
Nie wierzycie? To wchodźcie! klik!
Gdy jeszcze raz pomyślisz, że jednak nie uda Ci się przytyć - pomyśl o niej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz